Wczoraj Ania M. (pozdrawiam koleżankę) musiała rozstać się na jakiś czas ze swoją lustrzanką chcąc wejść na imprezę organizowaną na Stadionie Narodowym w Warszawie, o czym poinformowała na FB. Oczywiście rozgorzała dyskusja, że stadion przecież jest, jak sama nazwa wskazuje, narodowy, że finansowany z naszych podatków itp. Przy okazji Euro2012 pisałem o obowiązujących na stadionach zasadach w czasie mistrzostw


?Zabrania się wnoszenia i posiadania w trakcie Imprezy profesjonalnych aparatów fotograficznych, kamer, sprzętu nagrywającego audio i video. Na teren imprezy można wnieść amatorskie aparaty cyfrowe oraz tradycyjne amatorskie aparaty kompaktowe. Niedozwolone jest wnoszenie sprzętu foto mogącego mieć profesjonalne zastosowanie, np. lustrzanek małoobrazkowych, lustrzanek cyfrowych, aparatów średnio- i wielkoformatowych, aparatów z wymienną optyką, itd.?
Zazwyczaj organizatorzy wprowadzają w regulaminach zakaz używania sprzętu profesjonalnego. Kropka. I wtedy zaczyna się dywagacja, co jest, a co nie jest sprzętem profesjonalnym. W przypadku tejże imprezy mamy dokładny opis, z którego wynika, co wolno (fotograf, jak nie ma akredytacji, to sobie może ?małpkę? wziąć).
Pamiętajmy, że art. 6 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz.U. nr 62, poz. 504 z późn. zm.) nakłada na organizatora imprezy masowej obowiązek przygotowania regulaminu tejże imprezy i regulaminu obiektu oraz ich udostępnienie uczestnikom (zazwyczaj ten drugi regulamin jest dokumentem przygotowanym przez właściciela obiektu). Z kolei art. 8 ust. 1 nakłada na uczestnika obowiązek przestrzegania tych regulacji. Oczywiście możemy tupać nogami, gardłować i co tylko nam się podoba, ale zapewne ochrona i tak będzie miała ostatnie słowo i jak się nie podporządkujemy, to nas nie wpuszczą na imprezę. Jeżeli więc chcemy zabrać swoją ulubioną lustrzankę, to lepiej sprawdzić, czy przypadkiem nie jest ona ?narzędziem niebezpiecznym? i wobec czego niemile widzianym na imprezie.
Jeżeli natomiast jest się szczęśliwym posiadaczem legitymacji prasowej, to wtedy można wystąpić o akredytację. 🙂
PS. Wbrew temu, co twierdziła Ania, organizator podał informację na swojej stronie www, jak zdobyć akredytacj ę[Uwaga 2019.05.10 Link usunąłem, bo odwoływał się do nieistniejącej już strony].