Sąd Okręgowy w Gdańsku zrobił swoisty ?zamach? na fotografie m.in. te, zrobione podczas warsztatów lub wspólnych wypadów ?na zdjęcia?. Zamach ten na szczęście nie powiódł się dzięki czujności Sądu Apelacyjnego (sygn. akt I ACa 602/12), który nie podzielił zapatrywań sądu niższej instancji. Jeden wyrok a dotyka wielu ciekawych kwestii, w tym m.in. utworów pracowniczych. Utwory pracownicze gościły już na blogu. Poświęcony był im m.in. wpis ?Impreza integracyjna? oraz ?Czyje są zdjęcia (2)?.
Wróćmy jednak do zamachu. Proszę jednak bez skojarzeń! 😉 Werbalny zamach na zdjęcia zawarty jest w poniższym stanowisku Sądu Okręgowego:
?Fotografia nie jest utworem, albowiem została wykonana przez powoda w ramach rutynowych czynności pracowniczych, do których został skierowany przez pracodawcę oraz nie posiada cech kwalifikujących ją jako utwór, skoro była możliwa do powtórzenia przez inną osobę.?/***
Oto przykład schematycznego myślenia. Jeżeli można powtórzyć ujęcie, to zdjęcie nie ma cech utworu w rozumieniu Ustawy.