Na PetaPixel dyskutowano wczoraj (dzięki Dominik) na temat wpisu dotyczącego możliwości ?sprzedania? zdjęcia z wizerunkiem osoby, bez jej zgody na publikację wizerunku. Tam dyskusja dotyczyła prawa amerykańskiego, a my prześledźmy to w oparciu o polskie prawo. U nas sprawa jest tak samo regulowana i do podobnych, ba takich samych, można dojść wniosków. ?Sprzedaż zdjęcia? nie jest rozpowszechnianiem wizerunku osoby na nim uwiecznionej, co oznacza, że brak model release nie wpływa na możliwość jego „sprzedaży”. Zapytacie się, jak to można ?sprzedać? zdjęcie bez zgody na publikację. Jak zapewne pamiętacie (a uważny czytelnik to z pewnością pamięta, bo o tym wizerunku piszę już do znudzenia), zgodnie z art. 81 ust. 1 Ustawy trzeba mieć zgodę modela na rozpowszechnianie wizerunku. Jednakże rozpowszechniane wizerunku, to nie to samo co „sprzedaż zdjęcia” w rozumieniu Ustawy. Celowo ?sprzedać? jest w cudzysłowie, bo poprawnie możemy mówić albo o sprzedaży autorskich praw majątkowych na poszczególnych polach eksploatacji, albo o udzieleniu licencji do tych praw.
Jeżeli sprzedajesz „takie zdjęcie”, to nie oświadczaj, że masz zgodę na publikację, bo możesz mieć więcej kłopotów, niż zysków. Jeżeli nabyłeś zdjęcie, co do którego nie ma zgody modela na rozpowszechnianie wizerunku (albo nie ma oświadczenia, że taka zgoda jest), to pamiętaj, że przez pojęcie rozpowszechniania rozumie się publiczne udostępnienie za pośrednictwem każdego znanego nam medium.
Zasadnicze pytanie, które ciśnie się na usta to, kto będzie chciał kupić zdjęcie, którego nie będzie można opublikować? To oczywiście jest inna bajka.