Lato 2007 r. Głośno było wówczas (zwłaszcza w kręgach wydawców prasy) o orzeczeniu Sądu Najwyższego, w którym Sąd uznał, że strona internetowa może być uznana za prasę w rozumieniu prawa prasowego (sygn. akt IV KK 174/07). Sytuacja była o tyle nieprzyjemna, że chodziło o odpowiedzialność karną. Sąd stwierdził wówczas, że ?osoba rozpowszechniająca bez rejestracji w właściwym sądzie okręgowym dziennik bądź czasopismo za pośrednictwem Internetu zarówno wówczas, gdy przekaz taki towarzyszy przekazowi utrwalonemu na papierze, stanowiąc inną elektroniczną jego postać, jak i wówczas, gdy istnieje tylko w formie elektronicznej w Internecie, wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 45 ustawy – Prawo prasowe.?
Zima 2013. Wnioskodawca chce zarejestrować blog w rejestrze dzienników i czasopism uznając, że jego blog nosi znamiona prasy, a ta zgodnie z przepisami prawa prasowego musi zostać zarejestrowana w odpowiednim rejestrze. Sąd rejestrowy nie podziela jednak stanowiska wnioskodawcy i odmawia rejestracji. Sprawa trafiła wyżej, to jest do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.