Usterki zdarzają się wszystkim i wszędzie. Nikogo nie dziwi cieknący kran, skrzypiące drzwi czy krzywo osadzone okno. Czy zatem usterka może dotyczyć również utworu, w tym utworu fotograficznego? Kwestia usterki w przypadku utworu to dosyć skomplikowana sprawa. Pewne ogólne wskazówki daje nam Sąd Apelacyjny w Warszawie (sygn. akt VI ACa 372/05), który stwierdził, że o usterce utworu można mówić wówczas, gdy nie spełnia on warunków określonych umową lub wynikających z przeznaczenia utworu, czy też z zapewnień autora. Nie chciałbym w tym miejscu podejmować się próby określenia konkretnych kryteriów pozwalających uznać, że dane zdjęcie ma usterkę. Można jednak pokusić się o wskazanie pewnych usterek, które powinny być dla wszystkich oczywiste np. zaszumienie zdjęcia, zły balans bieli czy brak ostrości. Próby wskazania dalszych usterek fotograficznych pozostawiam jednak zaprzyjaźnionemu blogowi, czyli ?Szturchańcowi fotograficznemu?.
Tag: