Wczoraj był mecz. Nudy. Przynajmniej dla mnie. Dzisiaj natomiast ciekawe informacje z meczu. Znowu kłopoty z aparatem. Po raz kolejny w regulaminie imprezy (tym razem PZPN) uznał, że profesjonalny aparat jest niemile widziany na meczu, jak broń, napoje alkoholowe czy też narkotyki. Wcale nie przesadzam. Wystarczy, że zajrzycie na stronę PZPN [Uwaga 2019.05.12 – strona już nie istnieje] i odnajdziecie dwa pliki w PDF. Jeden to Regulamin Imprezy Masowej Mecz Piłki Nożnej Polska ? Portugalia, a drugi Przedmioty zabronione. Poniżej wykaz zobaczcie sami.
W Regulaminie (pkt 6.1. i.) stoi natomiast, że na stadion nie mogą być wnoszone profesjonalne aparaty fotograficzne, kamery wideo lub inne podobne urządzenia za wyjątkiem przeznaczonych do ściśle prywatnego użytku. No i oczywiście od razu rodzi się pytanie, jak przekonać stojącego na bramce ochroniarza, że pancerny Nikon będzie użyty wyłącznie dla celów prywatnych? Ktoś wie? Bo ja nie. Zresztą dzisiaj donosili w mediach, że stosowano kryterium matrycy do 5 Megapikseli. Ciekawe, czy wcześniej bramkarze mieli kurs rozpoznawania sprzętu, czy też wnoszący musiał się okazać stosownym ?świadectwem moralności?. To chyba jednak jakieś pomieszanie z poplątaniem. Bo skoro Regulamin mówi, że nie wolno, ale? to znaczy, że jeżeli nie przyszedłem do pracy, a na mecz to mogę sobie robić zdjęcia nawet najbardziej wypasionym sprzętem. Tyle teoria, w praktyce zapewne nie ma większych szans w dyskusji z ochroniarzem. Jednak przed wyjściem na imprezę warto zajrzeć do regulaminu, by posiadać jakiekolwiek argumenty w dyskusji z przełożonym bramkarza. A i pewnie przełożony miałby powód do skonsultowania się z organizatorem. Te 5 Megapikseli, to pewnie wzięło się z innej bajki. Z otwarcia stadionu. W regulaminie z tamtej imprezy jest zapis o sprzęcie z matrycą powyżej magicznej cyfry 5. (§ 3 ust. 2 Regulaminu – Zabrania się wnoszenia i posiadania w trakcie imprezy profesjonalnych aparatów fotograficznych, kamer, sprzętu nagrywającego audio i video. Na teren imprezy można wnieść amatorskie aparaty cyfrowe o matrycy do 5 Mpix oraz tradycyjne amatorskie aparaty kompaktowe. Niedozwolone jest wnoszenie sprzętu foto mogącego mieć profesjonalne zastosowanie, np. lustrzanek małoobrazkowych, lustrzanek cyfrowych, aparatów średnio- i wielkoformatowych, aparatów z wymienną optyką, itd.). Swoją drogą to otwiera się nóż w kieszeni na sam fakt zakazu podczas takiej imprezy. Jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować (z bólem) takie zapisy w regulaminie przygotowanym na mecz czy koncert. Ale w przypadku otwarcia stadionu, czyli w zasadzie imprezy w rodzaju dni otwartych? Czemu lub komu to ma służyć? Przywołam jeszcze bardzo populistyczny powód, dla którego nie powinno się tak traktować obywatela podczas otwarcia stadionu. Stadion finansowany jest z budżetu państwa, czyli m.in. z naszych podatków!!!
Można się buntować i przedstawiać swoje racje, jednak organizator imprezy masowej ma prawo, a nawet obowiązek określić jej zasady w regulaminie, co do których uczestnik musi się podporządkować. Wynika to z przepisów ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych. Ustawodawca wprost wymienia przedmioty, których nie można wnosić na imprezę. Art. 8 ust. 2. Zabrania się wnoszenia na imprezę masową i posiadania przez osoby w niej uczestniczące broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów, materiałów wybuchowych, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, napojów alkoholowych, środków odurzających lub substancji psychotropowych, z zastrzeżeniem art. 8a. Organizatorzy często ?dorzucają? sprzęt foto, który w ten sposób znajduje się na liście w niezłym towarzystwie ;-).
PS. We Wrocławiu ostatnio były dni otwarte na lotnisku w związku z zakończeniem budowy nowego terminala i można było fotografować wszystko i wszystkim. Ale to było we Wrocławiu. Warszawa zawsze musi być inna 😉 .