Wraca po raz kolejny temat wizerunku, a w zasadzie kwestia ?model release?. Tym razem świeżo wykreowana na EURO2012 polska celebrytka ?buntuje się? przeciwko wykorzystaniu jej wizerunku do reklamy pewnej marki kosmetyków. Z oświadczenia pani celebrytki wynika, że nie brała ona udziału w sesji zdjęciowej reklamowanych kosmetyków i nie jest związana żadnym kontraktem z producentem tychże.
Jednocześnie informuję, że nigdy nie wyraziłam zgody na wykorzystanie mojego imienia , nazwiska i wizerunku dla potrzeb kampanii reklamowej przedmiotowej firmy oraz nie ponoszę odpowiedzialności prawnej za jej działania, ani nie utożsamiam się z oferowanymi produktami przez tą firmę.