Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 września 2016 r. (sygn. akt I ACa 942/15) to kopalnia wiedzy na temat prawa autorskiego. Nie wiem, jak to się stało, że do tej pory nie trafił na blog. Zagadnienia poruszone w tymże wyroku wystarczą nie na jeden, a na kilka wpisów, doprawdy warty poświecenia trochę czasu i głębszej analizy. Przede wszystkim jest to jeden z nielicznych wyroków, w którym sąd dokonał szerokiej analizy fotografii (zdjęcia), jako utworu w rozumieniu Ustawy. W zasadzie o wszystkim tym już pisałem na blogu, ale warto to jednak zaprezentować jeszcze raz w skondensowanej postaci w jednym miejscu.
fotografia
Nieraz w różnych relacjach prasowych można usłyszeć te słowa wypowiedziane przez oburzonych o to czy tamto. Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmieniona następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełniona Protokołem nr 2 daje bowiem możliwość zaskarżenia państwa do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka za naruszanie jej postanowień. Wraz z upadkiem poprzedniego ustroju i nastaniem demokracji nasze Państwo też postanowiło się ucywilizować i w 1991 r przystąpiliśmy do powyższej Konwencji. Konwencja ta określa m.in. kwestię prawa do prywatności.
Zgodnie z art. 8 tejże każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji. Za niedopuszczalną uznaje się ingerencję władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób. Ktoś może zapytać, a co to ma wspólnego z fotografią? Ano ma! W 2012 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie Van Hannover konta Niemcy (40660/08) zajmował się zagadnieniem wzajemnych relacji pomiędzy ochroną prywatności, wynikającą z art. 8 Konwencji, a zasadą swobody wypowiedzi (art. 10) i w swoich rozważaniach ETPC uznał, że:
?Koncepcja życia prywatnego rozciąga się na aspekty dotyczące tożsamości osoby takie jak jej imię i nazwisko, fotografia czy fizyczna lub psychiczna integralność. Gwarancja przyznawana przez art. 8 Konwencji ma przede wszystkim na celu zapewnienie rozwoju osobowości każdego człowieka w jego relacjach z innymi ludźmi, bez zewnętrznych ingerencji. Istnieje zatem taka strefa interakcji osoby z innymi ludźmi, nawet w kontekście publicznym, która może wejść w zakres pojęcia „życia prywatnego”. Publikacja fotografii może więc stanowić zakłócenie życia prywatnego osoby, nawet wówczas, gdy jest ona osobą publiczną. W odniesieniu do fotografii Trybunał uznaje, iż wizerunek osoby stanowi jeden z głównych atrybutów jej osobowości, jako że ujawnia unikalne cechy charakterystyczne tej osoby oraz wyróżnia ją spośród innych osób z grupy, do której należy. Prawo do ochrony wizerunku osoby jest więc jednym z podstawowych składników rozwoju osobistego. Prawo to zasadniczo zakłada prawo osoby do ochrony wykorzystania tego wizerunku, włącznie z prawem do odmowy zgody na jego publikację. Należy także wskazać, iż w pewnych okolicznościach nawet wówczas, gdy osoba jest znana opinii publicznej, może się ona powoływać na „uzasadnioną prawnie ekspektatywę” ochrony i poszanowania swego życia prywatnego.?
Znaczna część rozważań ETPC dotyczyła wskazania, jakie elementy powinny być brane pod uwagę przez sądy krajowe w sprawach, w których muszą orzec, czy publikacja prasowa korzysta z wolności wypowiedzi w takim zakresie, że osoba publiczna nie może powoływać się na prawo do prywatności. Całkiem niedawno pisałem na ten temat w ?Wolność prasy a prawo do prywatności?.
Zdaniem ETPC wolność wypowiedzi, o której mowa w art. 10 Konwencji obejmuje także publikację fotografii. Do sytuacji równoważenia prawa do wolności wypowiedzi z prawem do poszanowania życia prywatnego zastosowanie znajdują następujące kryteria, wynikające z ustalonej linii orzeczniczej ETPC:
a) przyczynienie się do debaty dotyczącej powszechnego zainteresowania,
b) odpowiedź na pytanie, jak dobrze znana jest zainteresowana osoba i co jest przedmiotem reportażu,
c) wcześniejsze zachowanie osoby zainteresowanej,
d) treść, forma oraz skutki publikacji oraz
e) okoliczności zrobienia fotografii.
Warto pamiętać o tym orzeczeniu Trybunału zarówno wtedy, gdy się jest osobą walczącą o ochronę swojego wizerunku, jak również będąc wydawcą, starającym się wykazać, że publikacja wizerunku nie narusza niczyich praw osobistych. Zwraca zresztą na to uwagę sam ETPC.
PS. Na koniec garść Konwencji 🙂
Art. 8 Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego
1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.
2. Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób.
Art. 10 Wolność wyrażania opinii
1. Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Niniejszy przepis nie wyklucza prawa Państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych, telewizyjnych lub kinematograficznych.
2. Korzystanie z tych wolności pociągających za sobą obowiązki i odpowiedzialność może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego ze względu na konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej.
Oczywiście żadnego wstępniaka nie będzie.
W zeszłym roku wraz z redakcją Digital Foto Video w numerze 7/2010 popełniliśmy artykuł Prawo a fotografia, który cieszył się sporym zainteresowaniem. Na forum portalu DFV pojawia się nadal sporo pytań dotyczących konkretnych sytuacji z jakimi spotkali się fotografowie. Postanowiłem, że tu będzie miejsce, w którym będę się starał znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Przepisy prawne są zazwyczaj zawiłe i niejasne, a nie każdy fotograf musi być od razu z wykształcenia prawnikiem. Zazwyczaj nie jest (hmmm – ciekawe dlaczego?). Obiecuję, że będę się starał, żeby było w miarę prostym językiem ? znaczy łatwo nie będzie. Ale co tam 3, 2, 1…start.
Następny wpis będzie nudny, bo o źródłach prawa ? czyli gdzie szukać przepisów.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Darek (dar_wro)