Ostatnio dostałem e-maila z ciekawym tematem dotyczącym sprzętu. Oto jego treść:
Czołowy polski fotograf ślubny (znany ze swojego bardzo przychylnego podejścia do klientów), ma w swojej umowie zapis, że za wszelkie uszkodzenia sprzętu przez gości weselnych odpowiada Para Młoda. Chodzi ponoć o to, żeby nie trzeba było wzywać policji, robić przesłuchania świadków itd. Czy taki zapis jest właściwy? Jak się zabezpieczyć (jako fotograf) przed uszkodzeniem sprzętu przez gości weselnych?
Obiecałem autorowi, że postaram się coś naskrobać na blogu, co też niniejszym czynię. 🙂 W prawie cywilnym mamy do czynienia z odpowiedzialnością deliktową, czyli z tytułu czynów niedozwolonych (gość wziął zniszczył aparat i można przypisać mu winę) oraz odpowiedzialnością kontraktową, czyli z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy (zapewne fotografa z gościem nie wiąże żadna umowa).