O tym, że w społeczeństwie świadomość dotycząca praw własności intelektualnej jest znikoma, to wiadomo od dawna. Jest już doprawdy dużo lepiej w porównaniu z tym, co było przed kilkunastu laty, ale wciąż jest słabo. Na blogu wielokrotnie pisałem na temat naruszenia majątkowych i osobistych praw autorskich do zdjęć. Zmorą dla wszelakiego rodzaju twórców (to nie jest nabijanie się z autorów, a użycie pojęcia ustawowego) jest oczywiście Internet. Od lat pokutuje ?wiedza tajemna? nie mająca oczywiście żadnego odzwierciedlenia w przepisach prawa, że to co jest w Internecie umieszczone, to jest do użycia i korzystania przez wszystkich. Powiadam Wam! Nie idźcie ta drogą! Bo prowadzi ona na manowce, a czasem nawet przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. A Temida, z tego co pamiętam, to czasem bywa ślepa. Dlaczego o tym wspominam? Na fotoblogia.pl trafiłem na zestawienie doprawdy bardzo fajnych zdjęć. Na FB nawet chwalą się, że to nowy cykl. Zarówno na blogu, jak i na FB zapytałem o prawa do publikacji. Na razie znalazłem jedną odpowiedź na FB i blogu – pochodząca od tej samej osoby. Nie wiem czy jest to osoba związana z fotoblogia.pl , czy nie. W każdym razie wiem, że nie ma ona bladego pojęcia o prawie autorskim. Oto jaką uzyskałem odpowiedź:
Tag: