[Uwaga: 2019.05.08 Tekst nie podlegał weryfikacji od momentu jego powstania.]
Temat podatków powraca na blogu zawsze na początku roku. W sumie nie ma się co dziwić. Nadchodzi czas, aby ?nakarmić smoka? tzn. fiskusa. 🙂 W zeszłym roku w lutym opublikowałem wpis ?Sprzedaż zdjęć za pośrednictwem agencji?, który dotyczył właśnie podatków. Trochę wody w Odrze upłynęło, więc czas powrócić do tego zagadnienia. Każdy z nas miał w mniejszym lub większym stopniu do czynienia z podatkami i wie, że jest to jedna z tych dziedzin prawa, której przepisy zmieniają się non stop. Człowiek budząc się rano nie jest pewien, czy jeszcze obowiązują wczorajsze regulacje prawne. Smok jest głodny, więc prawo podatkowe podlega ciągłym ewolucjom. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że to w zasadzie permanentna rewolucja! Wróćmy do tematu wpisu, czyli do rozliczenia się ze ?sprzedaży zdjęć?. W grudniu 2013 r. Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach wydając interpretację indywidualną (IBPBII/1/415-849/13/MK) odpowiedział na kilka istotnych pytań podatnika w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych. Istota zagadnienia sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie ?Jakie są skutki podatkowe sprzedaży praw do wykonywanych przez siebie fotografii?? A oto parametry wyjściowe: