Dzisiaj kilka słów przypomnienia o tym, że autorowi nie jest wcale tak łatwo dochodzić swoich praw w sądzie. I wcale nie mam na myśli całej skomplikowanej procedury, ale kwestie dotyczące wykazania szkody lub wynagrodzenia, jakie autor by uzyskał, gdyby naruszyciel zawarł z nim umowę. Na temat przygotowań do sprawy sądowej możecie poczytać w ?O czym trzeba wiedzieć szykując się na wojnę?. Dzisiejszy wpis natomiast bezpośrednio nawiązuje do tekstu ?Iloczyn, czyli matematyką w naruszyciela? i poświęcony jest obowiązkom powoda (fotografa/podmiotu, któremu przysługują majątkowe prawa autorskie) w procesie. Na ten temat na blogu już pisałem, ale warto przypomnieć pewne kwestie, zwłaszcza że wpadł mi w ręce świeży wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach (sygn. akt V ACa 105/14), w którego uzasadnieniu znajdują się przydatne informacje, dotyczące tego, ?co musi powód?, gdy dochodzi naprawienia wyrządzonej szkody w oparciu o art. 79 ust. 1 pkt 3 b Ustawy.
Tag: