Po artykule ?Nagrywasz na dworcu PKP? Zatrzymają cię? na forach zawrzało. Nie będę odnosił się do komentarzy, bo jak zwykle są i mądre i te mniej roztropne. Ludzie są różni, to i komentarze muszą być różne 😉 . Warto jednak przyjrzeć się samej informacji. Sensacyjny tytuł, który nie do końca ma później odzwierciedlenia w treści artykułu, jak również brak odpowiedzi na poruszone w nim kwestie, których z pewnością oczekuje czytelnik. Ale cóż, do tego już chyba wszyscy przywykli, że tytuł lub lead nie zawsze idą w parze z treścią artykułu. Koniec złośliwości. Kropka.
Opisana w artykule sytuacja dotyka dwóch podstawowych i jakże istotnych zagadnień. Co wolno właścicielowi lub zarządcy budynku (nawet jeżeli jest to miejsce publiczne), a co użytkownikom takiego obiektu. Temat obszerny i do przygotowania w długie jesienne wieczory. Odnosi się on zarówno do fotografowania na dworcach, w muzeach, galeriach handlowych, jak i w innych miejscach bardziej lub mniej prywatnych, jak również bardziej lub mniej publicznych.
Nie wszyscy na wakacje wybierają się samolotem. Są tacy co preferują inne środki transportu, m.in. kolej. Dlatego dzisiaj o zakazie fotografowania na kolei.
Teraz najważniejsza informacja. Nie obowiązuje zakaz fotografowania na kolei. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 23 listopada 2004 r. w sprawie przepisów porządkowych obowiązujących na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych zniosło podstawę prawną do wprowadzania zakazu fotografowania. Pod rządami starego rozporządzenia zarząd kolei lub przewoźnika kolejowego mógł wprowadzić zakaz fotografowania, filmowania, wykonywania szkiców i rysunków budynków, budowli i urządzeń oraz pociągów i innych kolejowych pojazdów szynowych. Obecnie już nie może :-). Tak więc odprowadzając na pociąg ukochaną cioteczkę możesz jej śmiało zrobić pamiątkowe zdjęcie, na tle nowego Pendolino. A co jak przybiegnie do nas pan ochroniarz, pani policjantka, SOK-ista lub znerwicowany zawiadowca? Proste. Poprośmy o podanie podstawy prawnej zakazu robienia zdjęć na dworcu na tle nowego Pendolino. Z pewnością jej nie znajdą. Za to my mamy prawo poprosić osobę ?interweniującą? aby podała swoje imię i nazwisko oraz numer służbowy. Przyda się jak nic do napisania skargi. Jeszcze jedna ważna uwaga. Zdjęcia i sprzęt jest Wasz i nie ma najmniejszego powodu, aby ?interweniującym? pokazać, że naprawdę zrobiliście zdjęcie cioci, a nie strategicznego transformatora z lat 60-tych.
Dwa przydatne pojęcia związane z dzisiejszym wpisem:
- obszar kolejowy – powierzchnia gruntu określona działkami ewidencyjnymi, na której znajduje się droga kolejowa, budynki, budowle i urządzenia przeznaczone do zarządzania, eksploatacji i utrzymania linii kolejowej oraz przewozu osób i rzeczy (art. 4 pkt 8 ustawy o transporcie kolejowym).
- dworzec kolejowy – usytuowany na obszarze kolejowym obiekt budowlany lub zespół obiektów budowlanych do obsługi podróżnych lub usług towarzyszących tej obsłudze, który może również obejmować urządzenia do wykonywania czynności związanych z prowadzeniem ruchu pociągów (art. 4 pkt 8 ustawy o transporcie kolejowym)
Na koniec wróćmy do artykułu prasowego przywołanego na wstępie. Moim zdaniem cała sytuacja wynika z bardzo szerokiej interpretacji § 1 pkt 18 rozporządzenia które stanowi, że na obszarze kolejowym zabrania się prowadzenia działalności gospodarczej, w tym prowadzenia akwizycji, handlu lub innej działalności zarobkowej, bez zgody zarządcy lub przewoźnika kolejowego.
PS. Dobrze, że nie obowiązuje zakaz fotografowania na kolei. Dzięki temu może uda nam się „ocalić” kilka z dworców, które niszczeją i za chwile może już ich nie być.
Do roboty! 🙂
13 komentarzy
No dobra, ale SOKiści czy inni ochroniarze występują zwykle dwójkami, no i są uzbrojeni! I jak tu z takim rozmawiać 😉 Siła argumentów kontra argument siły! 😉
Moja żona twierdzi, że wtedy korzystasz z linka „Wsparcie” . Jest tylko mały haczyk… tam już masz do czynienia z komercją 😉
A propos kolejnictwa. Uprzejmie donoszę, że w muzeum kolejnictwa na Dworcu Głównym w Warszawie, dalej pobierają opłaty za fotografowanie, mimo że sprawa zdjęć w muzeach jakoby rozstrzygnięta z woli UOKiKu…
„na obszarze kolejowym zabrania się prowadzenia działalności gospodarczej, w tym prowadzenia akwizycji, handlu lub innej działalności zarobkowej, bez zgody zarządcy lub przewoźnika kolejowego”
Czyli szpieg fotografujący zwrotnicę na zlecenie obcego mocarstwa robi to nielegalnie, bo prowadzi inną działalność zarobkową 🙂
Prawo, prawem a i tak funkcjonariusze swoje wiedzą 🙂
?na obszarze kolejowym zabrania się prowadzenia działalności gospodarczej, w tym prowadzenia akwizycji, handlu lub innej działalności zarobkowej, bez zgody zarządcy lub przewoźnika kolejowego?
… ” lub innej działalności zarobkowej ” zatem jeśli zrobię zdjęcia na dworcu by potem je sprzedać, czy też wygram gotówkę w konkursie „kolejowym” itp. to jednak łamię prawo…
Moim zdaniem nie. Zarządcy dworca rozszerzająco interpretują ten zapis. Osobiście uważam, że chodzi to o rzeczywiste prowadzonej działalności gospodarczej na dworcu (np. otwierasz punkt fotograficzny, handlujesz kebabem i frytkami). W innym wypadku nie można by było zrobić reportażu z przyjazdu grupy X lub Y bez zgody zarządcy. I powstaje absurd. X lub Y przylatuje samolotem to można zrobić reportaż, a jak korzysta z naszych kochanych kolei to nie.
hmmm… absurdów Ci u nas pod dostatkiem 🙂
Wiesz, jeśli chodzi o zakazywanie komercyjnej działalności reporterskiej (czy to foto, wideo czy audio) to jest jeszcze śmieszniej, bo tutaj wchodzą w ograniczenia wolności mediów. Naruszają konstytucję czy tylko ustawy niższego rzędu? 🙂
Miałeś na myśli art. 14 Konstytucji ?Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu??
Konstytucjonalistą nie jestem, wiec nie będę w tej materii wypowiadał kategorycznych sądów.