Strona główna » Już po

Już po

przez dar_wro

I już po Foto Military 2012, a dokładniej po Strefie Militarnej 2012, w ramach której odbyło się Foto Military. Szczególne podziękowania należą się Sławkowi Skalskiemu, dzięki któremu mieliśmy możliwość fotografować w trochę (ale tylko trochę) lepszych warunkach, niż publiczność. Imprezę uatrakcyjnił nam również Mariusz z Foto Mastera, który udostępnił nam prawie całą gamę obiektywów Sigmy.

Impreza, którą warto, a nawet trzeba zobaczyć. Jeżeli nawet nie jesteś pasjonatem militariów, a wręcz może zagorzałym pacyfistą, to i tak warto. Warto zobaczyć, że jest jeszcze masa ludzi w naszym kraju, którym się coś chce, którzy mają swoją pasję i są w stanie dużo zrobić, ale również dużo znieść dla tej pasji. I nie chodzi tylko o grupy rekonstrukcyjne, ale także o te niezliczone grupy dzieciaków, które jako wolontariusze pomagały w realizacji tego przedsięwzięcia. Strefa Militarna to duża impreza przygotowana z rozmachem, ale i bez zadęcia. Doprawdy warto było spędzić te kilka dni w Podrzeczu koło Gostynia. I nie tylko dla kadrów, które się uchwyciło, ale przede wszystkim dla spotkanych tam ludzi.

W tym miejscu szczególne pozdrowienia dla Pana, który stwierdził, że Jarek i ja kradniemy mu kadr (cóż tacy też byli, ale nie w naszej grupie fotograficznej). 😉

A że na wojnie nie było łatwo, najlepiej ukazuje to zdjęcie z amerykańskich  okopów. 😉
PS. Pozdrowienia dla wszystkich koleżanek i kolegów uczestniczących w Foto Military. 🙂

PS2. To, co czasem przyczepialiśmy do body, miało prawie średnicę lufy czołgowej.

You may also like

19 komentarzy

Ania 15 lipca 2012 - 21:22

Widzę ,że z okopów to u Amerykanów najbardziej Ci się podobało 🙂

Powtórz
Ania 15 lipca 2012 - 21:24

Popieram tekst , gdyby było pod tekstem „Lubię to” to bym kliknęła. Pozdrawiam 🙂

Powtórz
dar_wro 15 lipca 2012 - 21:24

Masz powyżej tekstu 🙂

Powtórz
Ania 15 lipca 2012 - 22:53

Już zauważyłam .Już kliknęłam 🙂

Powtórz
BlackPaul 15 lipca 2012 - 21:53

Krótkie ale dobre podsumowanie! Mógłbym się podpisać:)

Powtórz
yehood 15 lipca 2012 - 22:44

zdjęcie z okopów do bani. Niajk do realiów nie paujące. Pinup to i owszem publicznie sobie po samolotach i okopach wieszano. Ale takie hardporno to pod poduchą skrżetnie chowano. Zwłąszcza w amerykańskiej armi gdzie bardzo o moralne się prowadzenie mięsa armatniego dbano. Minus za brak realizmu!! mam nadziej ze lało.. zdjecai poprzepalane.. i karty pogubiliście (nie tylko dekielki:P)

Powtórz
Ania 15 lipca 2012 - 22:54

Kolega tak z zazdrości czy z miłości :).

Powtórz
yehood 15 lipca 2012 - 22:56

oczywiście że ze szczerej, niczym nie skrępowanej zazdrości:))

Powtórz
dar_wro 15 lipca 2012 - 23:04

„Mści się” za to, że do końca pozostał na waiting list 😉

Powtórz
yehood 15 lipca 2012 - 23:10

zaraz tam mści.. gdybym bym mściwy to bym się warków po azocie czepił.. 😛 no i to nie wina fotogafa tylko rekonstruktora że realiów nie trzymał

Powtórz
dar_wro 15 lipca 2012 - 23:20

Jakiś czepialski dzisiaj jesteś, czy co?? 😉
Było mieć refleks przy zapisach, a nie ociągać się 😉

Powtórz
yehood 15 lipca 2012 - 23:26

było.. nie było.. jak raz cholera jasna cos co mnie faktycznie interesuje.. nie pejzaże.. wrzosy czy insze okoliczności przyrody.. ech. dobrze ze choć „na pocieszenie” sobie grenadiera popstrykałem:P fot, mam nadzieję wiecej na DFV pokażesz.

Powtórz
dar_wro 15 lipca 2012 - 23:28

Zapewne gdzieś się pojawią.

Powtórz
yehood 15 lipca 2012 - 23:30

no to czekam i obiecuję się nie czepiać.. jeśli powodów ku temu nie znajdę:))

Powtórz
dar_wro 15 lipca 2012 - 23:36

Czepiaj się ile wlezie!!!

Powtórz
strzelec 16 lipca 2012 - 10:03

Hej, pozdrawiam! Nie dość, że z wojny wróciłem cały i zdrowy, to chętnie bym się na taką wojnę jeszcze wybrał! Może następna będzie I Wojna Światowa, a później 30-letnia… 😉 A zawsze myślałem, że jestem pacyfistą! 😉
Co do tego Pana, drażliwego na punkcie kadrów, co to o nim wspomniałeś w swoim tekście Darku, to myślę sobie że oskarżył nas o kradzież kadrów z… czystej zawiści. My mieliśmy duże korpusy (ja zagripionego D700) z długimi lufami (te od Mariusza), a on jakiś malusią lustrzankę. Nic innego tylko ucierpiała na tym jego duma profesjonalisty. Innych logicznych powodów nie widzę. Takie mam obserwacje: duży korpus – duża drażliwość, mały aparacik – żadnych uwag i zastrzeżeń!

Powtórz
dar_wro 16 lipca 2012 - 10:12

Na Szturchańcu Pan załapał się na fotkę 🙂

Powtórz

Zostaw komentarz

error: Uwaga: Treść jest chroniona !!