Przeglądając dzisiaj internet wpadła mi w oko informacja o synu Michaela Douglasa. Sama informacja nudna i ?ani ziębi ani grzeje?. Nawet dziwię się, że w ogóle się pojawiła w TVN. Zaciekawiło mnie coś innego, a mianowicie rysunki z sali rozpraw. Można je zobaczyć TU. W USA nie można filmować ani fotografować oskarżonego i sali rozpraw, za to można szkicować i rozpowszechnić szkice. W Polsce możliwość filmowania istnieje, należy jednak uzyskać zgodę sądu. O fotografowaniu i filmowaniu oraz publikacji wizerunku z sali rozpraw było już w ?Delikwencie?, gdzie omawiany był art. 13 prawa prasowego. Przypomnę tylko, że zgoda sądu na nagrywanie przez media fragmentu rozprawy (na podstawie art. 357 kodeksu postępowania karnego), nie jest jednoznaczna ze zgodą na publikację wizerunku oskarżonego (art. 13 prawa prasowego). Mając zgodę na nagrywanie będzie można pokazać sędziego bądź prokuratora. Na publikację wizerunku oskarżonego, pełnomocnika, czy też świadków trzeba mieć ich zgodę. Jeżeli nie pamiętasz, jakie są konsekwencje braku zgody, to zajrzyj do ?Delikwenta? .
Wróćmy jednak do rysunków przedstawiających oskarżonego. Czy nasze przepisy w tym zakresie są inne? Czy można robić ołówkiem portret na sali rozpraw? Czy można taki rysunek później opublikować? Z rysowaniem nie ma kłopotu. Sprawy w sądzie zazwyczaj są jawne dla publiczności. Każdy może sobie siedzieć i przysłuchiwać się rozprawie (no chyba, że została wyłączona jawność). Jeżeli można być na sali rozpraw, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić rysunek. I tu wracamy do kwestii wizerunku. Jako osoba, która naszkicowała oskarżonego, jesteś w takiej samej sytuacji, jak media, które mają zgodę na rejestrację przebiegu rozprawy, a nie maja zgody na publikację wizerunku oskarżonego. Pamiętać trzeba, że ?Wizerunek, to wytwór niematerialny, który za pomocą środków plastycznych przedstawia rozpoznawalną podobiznę danej osoby (lub danych osób). Wizerunek utrwalony może być przez malarski portret, rysunek, fotografię.?(J.Barta, Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, Lex 2011). Elementarną cechą wizerunku jest rozpoznawalność przedstawionej osoby. Dlatego nie na każdym rysunku będziemy mieli do czynienia z wizerunkiem. Portret Andrzeja vel Amaśka zrobiony przez jego dwuletnią wnuczkę (z pewnością najpiękniejszy z możliwych) nie będzie spełniał raczej kryteriów wizerunku. 🙂 Dajmy spokój Andrzejowi. wróćmy jednak do młodego Douglasa. W Polsce publikacja takiego rysunku bez zgody sądu lub samego oskarżonego nie byłaby możliwa ze względu na treść art. 13. prawa prasowego.
Bohaterem dzisiejszej notatki nie jest jednak Douglas, a wizerunek. Chciałem bowiem zwrócić Wam uwagę na fakt, że można go utrwalić nie tylko za pomocą aparatu fotograficznego lub kamery.
7 komentarzy
Noo, rozczarowałeś mnie… Dlaczego nie wrzuciłeś własnego rysunku?
Obawiam się, że moje zdolności rysunkowe są na poziomie wnuczki Andrzeja 🙂
Oj tam, oj tam 🙂
Nawet jeśli, to przynajmniej miałbyś gwarancję, że nie naruszysz niczyich praw do wizerunku 🙂
Coś sugerujesz? 😉
Prawo amerykańskie zezwala na taką publikację wizerunku. Co najwyżej Reuters może mieć pretensje, ale ciiiii 🙂
Czy mam się w imieniu wnuczki obrazić? 🙂
Właściwy termin tutaj to: „pozwać”
🙂
Straszyć prawnika hmmm 😉 ciekawe za co ma mnie pozwać wnuczka ;p