F-LEX
  • Ogólne
  • Wizerunek
  • Prawo Autorskie
  • Moje zdjęcia
  • O mnie

Rzecz o lataniu, czyli o bagażu i kontroli na lotniskach

9 lipca 2011

No future

9 listopada 2011

Dwanaście groszy, czyli?

12 września 2011

Bezwartościowy amator

17 stycznia 2012

Po cichutku, po kryjomu

30 czerwca 2014

Obywatel UE

18 października 2013

„Stuff” czyli rzecz o tajemnicy

4 kwietnia 2012

Pisze W. do L.

3 lutego 2014
Centrum handlowe w Amsterdamie
Ochrona wizerunku

Wizerunek aktora

przez dar_wro 5 lipca 2012
dar_wro

Pod ostatnim wpisem padło ?poza konkursem? pytanie od joe: ?Czy trzeba mieć zgodę aktorów do upowszechniania ich wizerunku na zdjęciach przedstawiających ich w czasie prób lub w czasie odgrywania spektaklu?? Ka_tula odpowiedziała w prostych żołnierskich słowach, krótko i na temat. ?NIE?.

Skoro odpowiedź brzmi NIE, to w sumie można by nie poruszać tego tematu. Ale życie nie jest takie proste i nikt nam nie powie, że ?białe jest białe, a czarne jest czarne?, cytując za klasykiem. 😉 Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie sądowym nie ma żadnych wątpliwości, że przepis art. 81 ust. 2 pkt 1  odnosi się również do aktorów (niekoniecznie robiących zakupy). Sąd Najwyższy (I CSK 134/07) stwierdził, że ?określenie „grono osób powszechnie znanych”, obejmuje osoby, które wprost lub w sposób dorozumiany godzą się na podawanie do publicznej wiadomości wiedzy o swoim życiu. Nie są to jednak tylko aktorzy, piosenkarze lub politycy, lecz także osoby prowadzące inną działalność, na przykład gospodarczą lub społeczną?.

Kontynuuj czytanie

5 lipca 2012 21 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Ochrona praw autorskich

Powalczmy o dobre standardy

przez dar_wro 2 lipca 2012
dar_wro

Tra la la, tra la la ministerialna gafa! Tra la la, tra la la minister jest gapa. Kolejny polityk, który nie czyta F-LEXa. Kiedyś już oberwało się za to Stefanowi. 😉

Minister, miłośnik komunikowania się ze światem za pośrednictwem Twittera, zamieścił zdjęcie pewnej pani, o której ostatnio jest duże w mediach, a przy okazji, jak każdy rasowy polityk, udowodnił, że prawo to oni potrafią stanowić, nie zawsze jednak je znają lub w pełni szanują. Pan Minister zamieścił na Twitterze zdjęcie co do którego nie posiadał żadnych praw majątkowych, a ponadto nie zamieścił informacji o jego autorze. Jeden ?post? i naruszenie zarówno majątkowych, jak i osobistych praw autorskich fotografa gotowe. Strach pomyśleć, ale gdyby pan prokurator poszukał przepisów w okolicach art. 115 i 116 znanej nam fotografom Ustawy i dopatrzył się znamion podmiotowych, to o Panu Ministrze pisalibyśmy Radek S. ;-). W sumie jednak nie o gafę Ministra mi chodzi (z notki wynika, że się poczuwa do błędu), a o pointę z artykułu w gazeta.pl. Pozwolę sobie zacytować (zgodnie z art. 29. ust. 1 Ustawy):

?Powalczmy razem o dobre standardy – apeluje na blogu Kinga Kenig z „Gazety”. – Jeśli macie na swoim profilu na Facebooku lub Twitterze zdjęcia, które do was nie należą, wyrzućcie je lub chociaż podpiszcie.?

To walczymy, czy nie?! Apel usuń nieswoje zdjęcia lub je przynajmniej podpisz, moim skromnym zdaniem,  nie jest walką o dobre standardy. Wskazanie autora opublikowanego nielegalnie zdjęcia (nazwijmy to po imieniu ?ukradzionego?) nie załatwia sprawy, a jedynie powoduje, że przestaje się naruszać osobiste prawa majątkowe autora. Natomiast sprawa majątkowych praw nadal jednak pozostaje niezałatwiona.

Dobry standard polega na niekorzystaniu z cudzych zdjęć w ogóle, jeżeli nie ma się do nich żadnych praw.

WYKASUJCIE CUDZE  ZDJĘCIA!

2 lipca 2012 8 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Zakaz fotografowania

Znak towarowy a prawo do jego fotografowania

przez dar_wro 1 lipca 2012
dar_wro

Na temat kończącego się dzisiaj Euro2012 pisałem na blogu dwukrotnie. Raz w tekście zatytułowanym ?Jeszcze jeden powód, by nie lubić piłki nożnej? poświęconemu ?zakazowi stadionowemu? dla aparatów fotograficznych i drugi raz w aspekcie znaków towarowych ?Sportowy™?.  Przy okazji przypomnę wszystkim ( w końcu dzisiaj jest mecz Hiszpania-Włochy), że w ?Sportowy™? zachęcałem do wołania Forza Italia. 😉 W tym miejscu chciałbym jeszcze raz wrócić do znaków towarowych, pomimo tego, że dzisiaj coś tam się kończy. Znajomy zachęcił mnie do powrócenia do tego tematu po tekście dotyczącym wydania albumu fotograficznego z Euro2012. Nie będę powtarzał tego wszystkiego, co było u mnie na blogu, jak również w przywołanym tekście. Oderwijmy się od piłki kopanej i zajrzyjmy do przepisów związanych ze znakami towarowymi. Kwestie ochrony znaków towarowych reguluje ustawa z 30 czerwca 2000 r. prawo własności przemysłowej (tekst jednolity z 2003 r. Dz.U. nr   119, poz. 1117 z późniejszymi zmianami).  Znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Znakiem towarowym może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy (art. 120). Przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.  Czas trwania prawa ochronnego na znak towarowy wynosi 10 lat od daty zgłoszenia znaku towarowego w Urzędzie Patentowym (art. 153).

Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie (II GSK 335/09) zwrócił uwagę, że przedsiębiorca, który uzyskuje na podstawie p.w.p. prawo ochronne na znak towarowy, ma wyłączne prawo dysponowania nim w sposób zarobkowy i zawodowy na obszarze Polski (art. 153 p.w.p.). Wynikająca z udzielonego prawa ochronnego możliwość nieskrępowanego wykorzystywania własnego znaku towarowego w prowadzonej działalności gospodarczej jest jednym z przejawów realizowania konstytucyjnej zasady swobody działalności gospodarczej. I to jest powód, dla którego UEFA zarejestrowała prawie wszystko, co było możliwe, a Urząd Patentowy przypomina o tym na swojej stronie internetowej.

Używanie znaku towarowego polega w szczególności na:

  • umieszczaniu tego znaku na towarach objętych prawem ochronnym lub ich opakowaniach, oferowaniu i wprowadzaniu tych towarów do obrotu, ich imporcie lub eksporcie oraz składowaniu w celu oferowania i wprowadzania do obrotu, a także oferowaniu lub świadczeniu usług pod tym znakiem;
  • umieszczaniu znaku na dokumentach związanych z wprowadzaniem towarów do obrotu lub związanych ze świadczeniem usług;
  • posługiwaniu się nim w celu reklamy.

Zwracam uwagę, że zwrot ?w szczególności? wskazuje, że niżej wymienione sytuacje są tylko przykładowe i nie zawierają zamkniętego katalogu związanego z używaniem znaku towarowego. W związku z faktem, że UEFA zarejestrowała wiele znaków słownych, powstają takie sytuacje, jak ta opisana w przywołanym artykule o perypetiach związanych z tytułem dla albumu fotograficznego. Zapewne nie pierwsza i nie ostatnia.

Są jednak także pozytywne wieści. Nie ma żadnego przepisu, który zabraniałby nam wprost publikować i korzystać z fotografii, na której uwidoczniliśmy przedmioty ?obrendowane? znakiem towarowym, no chyba, że będziemy mieli do czynienia z takim dziwadłem, jak TU.  Prawo do fotografowania znaków towarowych i przedmiotów nimi opatrzonych można wywnioskować między innymi z art. 155 ust. 1 przywołanej dzisiaj ustawy.

 Art. 155. 1. Prawo ochronne na znak towarowy nie rozciąga się na działania dotyczące towarów ze znakiem, polegające w szczególności na ich oferowaniu do sprzedaży lub dalszym wprowadzaniu do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez uprawnionego lub za jego zgodą.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu (sygn. akt I ACa 967/08) wyraził m.in. pogląd, że dalszy uczestnik obrotu, ma prawo do używania znaku w celach reklamowych i informacyjnych, jeżeli tylko nie prowadzi to do mylącego wrażenia o istnieniu gospodarczych powiązań pomiędzy uprawnionym ze znaku a używającym go w tym celu.

PS. A kto wygra dzisiaj mecz? AZZURRI 🙂

1 lipca 2012 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Barcelona dom handlowy
Zakaz fotografowania

Zakaz fotografowania a własność zdjęcia

przez dar_wro 27 czerwca 2012
dar_wro

Autorem zdjęcia zrobionego ?nielegalnie? jest? osoba, która zrobiła to zdjęcie. Naruszenie jakiegokolwiek zakazu, czy to rzeczywistego czy też wyimaginowanego, nie ma najmniejszego wpływu na majątkowe prawa autorskie. Wszelkie prawa majątkowe związane ze zrobionym zdjęciem są przynależne twórcy. Tak więc nikt nie może ich ograniczyć. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 7 listopada 2007 r. (I ACa 800/07) stwierdził, że artykuł 8 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych konstytuuje podstawową zasadę, w myśl której prawo autorskie powstaje w sposób pierwotny na rzecz twórcy. Odejście od tej zasady wymaga szczególnego przepisu ustawy. Nabycie praw autorskich przez twórcę następuje ex lege wraz ze stworzeniem utworu i jest rezultatem nie aktu prawnego, lecz aktu realnego, określonych czynności faktycznych, psychologicznych.

Kontynuuj czytanie

27 czerwca 2012 8 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Zakaz fotografowania

Zdjęcia bananów, czyli co może ochrona

przez dar_wro 26 czerwca 2012
dar_wro

Dzisiaj Gazeta.pl opisuje zakaz fotografowania bananów w Carrefourze. Sprawa fotografowania w miejscach publicznych, acz prywatnych wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Sam wiele razy doświadczyłem, jak mnie ochrona przeganiała i zabraniała robić zdjęcia w tej czy tamtej galerii. No cóż, ale kto nie próbuje, ten w kozie nie siedzi 😉  Dosyć szeroko o fotografowaniu w takich miejscach i regulacjach prawnych z tym związanych pisałem już na blogu w tekście zatytułowanym ?Zakazany owoc?. Nie będę więc w tym miejscu pisał wszystkiego od początku o fotografowaniu w sklepach, bo każdy zainteresowany tam to znajdzie. Należy jednak odczarować pewną tezę czytelnika. Nie można w żaden sposób mieszać kwestii zakazu fotografowania w muzeach z zakazem fotografowania w budynkach prywatnych (w tym w sklepach).  Powoływanie się na sprawę zakazu fotografowania w muzeum jest doprawdy nieporozumieniem, a analiza prawnicza oburzonego czytelnika będącego studentem prawa, chybiona. Stwierdzenie ?Tabliczka zakaz fotografowania nigdy nie jest przepisem powszechnie obowiązującego prawa? nie przystoi studentowi prawa. Żadna tabliczka nie jest przepisem prawa. No dobra, każdy, kto pomyślał o Mojżeszu i Górze Synaj, złapał mnie na pewnej nieścisłości. 😉  Żeby nie było, że jestem czepialski, wiem, jakie miał intencje ów student. Taka tabliczka wbrew pozorom ma swój wydźwięk (może nie prawny, ale jednak), gdyż stanowi ona wyraz woli właściciela. W myśl zasady ?my house is my castle? informuje nas, że nie zgadza się on na fotografowanie w jego obiekcie.  Tym samym robiąc zdjęcia wbrew intencjom wyraźnie zasygnalizowanym, naruszamy jego prawo wynikające z własności. Co innego, gdy takiej tabliczki nie ma. Nie istnieje żaden przepis, który nakazywałby nam domniemywać, że właściciel zakazuje fotografowania w jego obiekcie. Dopóki więc nikt nas o tym nie poinformuje, działamy w sposób jak najbardziej praworządny.

Kontynuuj czytanie

26 czerwca 2012 10 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Nowszy post
Starszy post

Autor

Autor

dar_wro

Dzień dobry! To ja jestem autorem tego całego zamieszania, które kryje się pod "F-LEX. Prawo i Fotografia". F-LEX jest blogiem, na którym dochodzi do zderzenia "artystycznych wizji" z rzeczywistością prawnych zawiłości. Jest to niekomercyjne przedsięwzięcie prawnika fotoamatora, który pewnego dnia biorąc do ręki aparat uzmysłowił sobie, ile kłopotów może spowodować robienie i publikowanie zdjęć. Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Darek (dar_wro)

Najnowsze wpisy

  • Szpiedzy się śmieją, a fotograf pójdzie siedzieć, czyli rzecz o zakazie fotografowania

    22 kwietnia 2025
  • Cecha fotografii

    4 listopada 2021
  • Zgoda na publikację wizerunku i jej cofnięcie

    15 września 2019
  • Fotograficzna recepta na utwór

    20 sierpnia 2019

Kategorie

Bądźmy w kontakcie

Facebook Twitter Instagram Email Vimeo 500px

Szturchaniec fotograficzny

  • Wesołych Świąt!

    Wszystkiego świątecznego, wiosennych spacerów z aparatem, fotogenicznych zajączków, radosnych mazurków i miłych spotkań życzą Ewa & Piotr

@2011-2025
www.f-lex.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.


Powrót do góry
Zarządzaj zgodą
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}
F-LEX
  • Ogólne
  • Wizerunek
  • Prawo Autorskie
  • Moje zdjęcia
  • O mnie