PetaPixel pisze na temat nowych pomysłów amerykańskich fotografów ślubnych. Chodzi o kary umowne, przewidziane w umowie pomiędzy fotografem a klientem, na wypadek, gdyby ten ostatni chciał wydać niepochlebną opinię na temat usług, jakie świadczył fotograf. Najprościej to ujmując chodzi o ?zamknięcie ust? zleceniodawcy. Jeżeli będziesz autorem jakiejkolwiek negatywnej opinii o tym, co dla Ciebie zrobiłem, to będziesz musiał zapłacić mi karę pieniężną. Jak duża może być ta kara? To wynika z umowy łączącej strony.
Czy ograniczenie prawa do krytyki wykonanych usług może być skutecznie zastosowanie w Polsce na gruncie naszego systemu prawnego? Oczywiście papier jest cierpliwy i wszystko zniesie. Sądy na szczęście ?nie łykają? wszystkiego, co jest na papierze. 😉