Regulaminy konkursowe gościły na blogu kilka razy. Wspomnę choćby tylko wpis ?Konkurs z super nagrodami? [Uwaga 2019.05.15 – usunąłem aktywny link, bo brak kontentu do którego się odwoływał]. Wydawałoby się, że regulaminy konkursów fotograficznych się ?cywilizują? i coraz rzadziej organizator chce ?położyć łapę? na wszystkich zgłoszonych do konkursu zdjęciach. Wydawałoby się również, że noblesse oblige. Jeżeli ktoś ma prawo do korzystania z nazwy National Geographic, do domeny internetowej o tej samej nazwie, to nie powinien się zgadzać się na to, aby jego czytelnicy i użytkownicy stali się ofiarą loupežníka Rumcajsa. Do rzeczy! Na stronie National Geographic Polska zamieszczono informację o konkursie fotograficznym. Nazwę pomijam, bo nie chcę wprost reklamować czegoś, co nie jest tego warte. Kto chce niech zajrzy TU [Uwaga: 2019.05.15 – usunięto aktywny link ze względu na brak kontentu do którego odsyłał]. Wprawdzie wydawca NGP nie jest organizatorem tego konkursu w rozumieniu prawa, ale go realizuje w imieniu innej firmy (tym samym w jakiś tam sposób go legitymizuje). Któż jest tym ?rozbójnikiem?? Organizator. A dlaczego tak uważam? Skłoniła mnie do tego lektura regulaminu konkursu (wiem, wiem mało kto czyta). Najbardziej interesujący jest punkt 3.5. Oczywiście domyślacie się, że fragment ten musi dotyczyć praw do zdjęć. W sumie nie będę sugerował niczego więcej. Niech treść regulaminu sama przemówi 😉
konkurs
Życie jest piękne! Doprawdy to nie jest moje odkrycie, ani skutek zachłyśnięcia się wieczornym rześkim powietrzem, czy nadmiaru zimnego białego wina w krwiobiegu. To jest tytuł konkursu. Konkurs został ogłoszony przez Kieleckie Centrum Kultury. Po raz kolejny konkurs z cyklu ?zgłaszasz się do konkursu, udzielasz nam licencji?. Tym razem marzenie o zdobyciu tytułu laureata oraz o dwóch tysiącach złotych okupione jest koniecznością przekazania organizatorowi praw do zgłoszonych prac na warunkach licencji.
Punkt 4.11 Regulaminu stanowi, że zgłaszający zdjęcie do konkursu uczestnik oświadcza, że:
– udziela Organizatorowi bezpłatnej, niewyłącznej licencji na korzystanie ze zdjęcia w zakresie niezbędnym do jego publikacji w serwisach www. oraz prasie w celu promocyjnym;
– zezwala Organizatorowi, na wykonywanie praw zależnych od zdjęcia w zakresie niezbędnym do publikacji w: kalendarzu, serwisie internetowym oraz publikacjach związanych z promocją Konkursu.
Doprawdy ?zachłanność? organizatorów różnych konkursów nie zna granic. Zrozumiałym jest dla mnie przekazanie tych praw przez laureatów konkursu, ale nie rozumiem dlaczego te prawa mają przekazywać wszyscy uczestnicy. Niedawno na F-LEX pisałem o konkursie na ?Film promocyjny?. O dziwo tamten konkurs ogłoszonym był także przez samorządowców. Czyżby to taka przypadłość administracji samorządowej?
W przypadku tego konkursu mamy do czynienia ponadto z udzieleniem praw zależnych (art. 2 Ustawy) do zgłoszonych zdjęć, czyli organizator może np. je przyciąć lub przyciemnić, wrzucić filtr lub sepię z CSa, itp.itd.
I na koniec kwiatek, oczywiście też z regulaminu kieleckiego konkursu.
?Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany zasad Konkursu, w tym treści niniejszego regulaminu Konkursu w trakcie trwania Konkursu.?
W takiej sytuacji do końca jego trwania uczestnik nie jest pewien, jakie będą obowiązywały zasady gry. Mało to szlachetne, gdy chce się zmieniać reguły już w trakcie. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia, nie tylko konkursu na fotkę.