Swego czasu w tekście ?Jak wysoko sięgają prawa właściciela nieruchomości?? poruszałem kwestię filmowania z dronów. Dron wydawać by się mogło, że to taka trochę droższa latająca zabawka, czasem dodatkowo robiąca jeszcze zdjęcia lub kręcąca filmy.
Ogólne
Dzisiaj garść informacji o krajach (raczej egzotycznych), gdzie fotograf może mieć kłopoty. Przy opracowaniu tej notki korzystałem z informacji zamieszczonych na stronie Ministra Spraw Zagranicznych.
Afganistan
MSZ zwraca uwagę, aby podczas wykonywania zdjęć lub nagrań wideo zachować ostrożność. Warto się upewnić czy dana osoba wyraża zgodę na fotografowanie. Istnieje zakaz fotografowania instalacji militarnych, budynków rządowych i siedzib członków administracji.
Kwestia ?Wolności panoramy? jest ostatnio bardzo gorącym tematem w Internecie. Sporo można było o tym przeczytać zarówno mądrych, jak i mniej mądrych informacji. Ja również pisałem o tym na F-LEX. Mądrze, czy też nie, to już sami musicie ocenić. 🙂
Update: 23.06.2015
W polskim Internecie pojawiła się informacja o próbie ograniczenia prawa do fotografowania i komercyjnego korzystania ze zdjęć publicznych budowli. Taką informacje znajdziecie m.in. na Fotopolis w tekście ?Wolność panoramy pod znakiem zapytania?, jak i na zagranicznych portalach. A wszyscy cytują za Wikipedią. Wystarczy zajrzeć do Wiki o TUTAJ.
Zacznijmy od tego, czym jest wolność panoramy? Wolność panoramy, to regulacja pozwalająca publikować zdjęcia dzieł sztuki oraz wszelkich obiektów architektonicznych, których właściciele wystawili je na stałe na widok publiczny, bez konieczności zgody właścicieli tych dzieł. Obecnie obowiązująca Dyrektywa 2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 maja 2001 r. w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym (Dz.U. UE L z dnia 22 czerwca 2001 r.) w art. 5 ust. 3 pkt h dopuszcza, aby poszczególne państwa członkowskie mogły wprowadzić wyjątek w odniesieniu do praw autorskich należnych autorom w zakresie:
?korzystania z utworów takich jak utwory architektoniczne lub rzeźby, wykonanych w celu umieszczenia ich na stałe w miejscach publicznych?.
Do kogo się udać i co zrobić, gdy nowy aparat ma usterkę lub np. nie działa prawidłowo jakaś funkcja? Od 25 grudnia 2014 r. odpowiedzi trzeba szukać w kodeksie cywilnym. O zmianach dotyczących prawa konsumenckiego pisałem dwa dni po wejściu nowych przepisów w tekście ?Rękojmia po nowemu?. Dzisiejszy wpis jest z jednej strony pewnym przypomnieniem, ale także ma na celu skoncentrować się na relacji kupujący-sprzedawca. Gdy aparat ma wadę, to swoje kroki kierujmy do sprzedawcy. Żaden tam serwis Canona, Nikona, Fuji czy też innego producenta, którego aparat właśnie nabyliśmy drogą kupna. Idziemy do sprzedawcy. Wynika to z art. 556 k.c., zgodnie z którym sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia). Przykładowo aparat ma ?skopany lewy punkt AF? (pozdrowienia dla producenta D800) i co wtedy?.
Krok1.
Idziesz do sklepu, gdzie kupiłeś aparat. I co dalej?
Krok 2.
Jako kupujący możesz:
(i) złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży (chyba że wada jest nieistotna) lub
(ii) złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny (obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość aparatu z wadą pozostaje do wartości takiego aparatu bez wady) lub
(iii) zażądać wymiany aparatu na wolny od wad lub
(iv) zażądać usunięcia wady aparatu.
Krok 3.
W przypadku, gdy w Kroku 2 złożyłeś oświadczenie o odstąpieniu od umowy lub obniżeniu ceny [ (i) lub (ii) z Kroku 2], to sprzedawca może zaproponować:
(i) zamianę aparatu na wolny od wad lub
(ii) usunięcie wady.
Musi jednak to zrobić niezwłocznie i bez znacznej niedogodności dla kupującego. Nie będzie mógł jednak złożyć takiej propozycji, gdy już raz wymieniał aparat lub go naprawiał.
Jeżeli w Kroku 2 zażądałeś jednak wymiany aparatu (iii) lub usunięcia wady (iv), to sprzedawca jest obowiązany wymienić wadliwy aparat na wolny od wad lub usunąć wadę w rozsądnym czasie bez nadmiernych niedogodności dla Ciebie. Sprzedawca może odmówić Twojemu żądaniu, jeżeli doprowadzenie do zgodności z umową wadliwego aparatu, w sposób wybrany przez Ciebie, jest niemożliwe albo w porównaniu z drugim możliwym sposobem doprowadzenia do zgodności z umową wymagałoby nadmiernych kosztów. Jeżeli aparat kupiłeś jako przedsiębiorca, to sprzedawca może odmówić jego wymiany na wolny od wad lub usunięcia wady także wtedy, gdy koszty zadośćuczynienia temu obowiązkowi przewyższają cenę aparatu.
Jeżeli kupiłeś aparat jako przedsiębiorca, to w tym miejscu kończymy przygodę z reklamacją. Jeżeli jednak jesteś konsumentem a w Kroku 2 złożyłeś oświadczenie (i) i (ii), to możesz trochę pomarudzić przechodząc do Kroku 4.
Krok 4.
Jeżeli sprzedawca zaproponował Ci w ramach Kroku 3:
(i) usunięcia wady, to masz prawo żądać wymiany aparatu na wolny od wad lub
(ii) wymianę aparatu na wolny od wad, to możesz jednak zażądać naprawy (nie wiem, dlaczego miałbyś tak chcieć, ale prawo daje taką możliwość).
Od Twoich ?zachciewajek? sprzedawca może się uchylić, gdy doprowadzenie aparatu do zgodności z umową w sposób wybrany przez Ciebie jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów w porównaniu ze sposobem proponowanym przez sprzedawcę.
Poniżej ?odpowiednie paragrafy?. Byście musieli korzystać z nich jak najmniej. 🙂
Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady.
§2. Jeżeli kupującym jest konsument, może zamiast zaproponowanego przez sprzedawcę usunięcia wady żądać wymiany rzeczy na wolną od wad albo zamiast wymiany rzeczy żądać usunięcia wady, chyba że doprowadzenie rzeczy do zgodności z umową w sposób wybrany przez kupującego jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów w porównaniu ze sposobem proponowanym przez sprzedawcę. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość rzeczy wolnej od wad, rodzaj i znaczenie stwierdzonej wady, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie narażałby kupującego inny sposób zaspokojenia.
§ 3. Obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy bez wady.
§ 4. Kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna.Art. 561. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może żądać wymiany rzeczy na wolną od wad albo usunięcia wady.
§ 2. Sprzedawca jest obowiązany wymienić rzecz wadliwą na wolną od wad lub usunąć wadę w rozsądnym czasie bez nadmiernych niedogodności dla kupującego.
§ 3. Sprzedawca może odmówić zadośćuczynienia żądaniu kupującego, jeżeli doprowadzenie do zgodności z umową rzeczy wadliwej w sposób wybrany przez kupującego jest niemożliwe albo w porównaniu z drugim możliwym sposobem doprowadzenia do zgodności z umową wymagałoby nadmiernych kosztów. Jeżeli kupującym jest przedsiębiorca, sprzedawca może odmówić wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady także wtedy, gdy koszty zadośćuczynienia temu obowiązkowi przewyższają cenę rzeczy sprzedanej.
E jak ETYKA
Temat, który bardzo mocno związany jest m.in. z fotografią prasową. Temat, który miał już dawno zagościć na F-LEXa. Temat na tyle poważny, że na razie został odłożony do momentu, gdy będę miał więcej czasu na przelanie swoich przemyśleń na wpis na blogu.
E jak ESTETYKA
To temat, który pozostawiam w gestii zaprzyjaźnionego Szturchańca fotograficznego.
D jak DAROWIZNA
Można wywołać zdjęcie i podarować komuś odbitkę, ale można równie podarować prawa autorskie majątkowe do utworu (zdjęcia). W obu przypadkach obdarowany staje się właścicielem. W przypadku odbitki staje się on właścicielem egzemplarza będącego nośnikiem utworu. W żadnym przypadku obdarowanemu odbitką nie będą jednak przysługiwać prawa autorskie majątkowe do samego utworu, jakim jest fotografia. Jego własnością jest tylko, a czasem aż, odbitka. Przeniesienie własności odbitki (czyli egzemplarza w rozumieniu Ustawy) nie powoduje przejścia jakichkolwiek praw autorskich, na jakimkolwiek z pól eksploatacji. Szerzej na ten temat pisałem w 2011 r. w tekście ?Odbitki wujka Leona?.
Art. 52. 1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, przeniesienie własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw majątkowych do utworu.
Zgodnie z art. 51 ust. 3 Ustawy wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z wyjątkiem jego najmu lub użyczenia. Oznacza to nie mniej, nie więcej tylko tyle, że obdarowany ma możliwość dalszego rozporządzania otrzymaną odbitką (za wyjątkiem jej najmu lub użyczania).
W przypadku gdy obdarowany uzyskał nie odbitkę, a autorskie prawa majątkowe do utworu (fotografii) jest on jedynym upoważnionym do rozporządzania utworem w ramach nabytych praw. Jeżeli zamierzacie kogoś obdarować majątkowymi prawami autorskimi do swoich zdjęć, to nie zapomnijcie, że istotną rzeczą jest określenie pól eksploatacji.
Czy wszystko można darować? No nie wszystko. Nie można darować komuś naszego autorstwa. Autorstwo utworu należy do autorskich praw osobistych, a te są niezbywalne. Zgodnie z art. 16. Ustawy jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w czasie i niepodlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem.
D jak DRON
Według reklamy jednej z sieci para młodych w zasadzie nie potrzebuje teraz już profesjonalnego fotografa, wystarczy kuzyn z dronem. Pewnikiem się mylą, ale znajdą się tacy, którzy w to uwierzą. Fotografowanie z pomocą drona zapewne daje nowe możliwości fotografom, należy jednak pamiętać o tym, że czasem zanim zaczniemy używać drona trzeba dochować kilku formalności. Korzystający z drona fotograf może nawet nieświadomie stać się lotnikiem i podlegać wszelkim szykanom prawa lotniczego. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do notki ?Jak wysoko sięgają prawa właściciela nieruchomości??.
D jak DZIEŁO
Umowa o dzieło jest jedną z typowych umów, jakie zawiera fotograf z klientem. Wzór umowy znajdziecie tutaj (https://www.f-lex.pl/umowa-o-dzielo/). Jest to jedna z tych niewielu umów, która przy spełnieniu pewnych założeń nie skutkuje obowiązkiem złożenia pokłonu i daniny Królowi ZUSowi. Zainteresowanych odsyłam do tekstu ?oZUSowanie?. Potwierdza to sam Król ZUS w piśmie z 28.03.2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (sygn. WPl/200000/43/323/2014). Pismo to wprawdzie nie dotyczy wprost fotografów, ale odnosi się do meritum sprawy.
?Biorąc pod uwagę zamknięty charakter katalogu zawartego w powyższym przepisie (art. 6 ust. 1 ? dopisek mój) i brak wskazanych w nim osób wykonujących umowy o dzieło, należy uznać, że osoba, która wykonuje pracę wyłącznie na podstawie umowy o dzieło na namalowanie kilku obrazów nie podlega ubezpieczeniom społecznym, a w rezultacie wnioskodawca nie ma obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu zawarcia rzeczonej umowy.?
C jak CELEBRYTA
Proces stawania się celebrytą znakomicie pokazał Woody Allen w filmie ?Zakochani w Rzymie?. Nas celebryta interesuje ze względu na ochronę wizerunek i możliwość jego publikacji. Wpisując na F-LEX w wyszukiwarce słowo ?celebryta? pojawi się informacja o kilku wpisach dotyczących celebrytów, w których szczegółowo omawiam m.in. zgodę na publikację, ustawowe uprawnienia do publikacji wizerunku czy też naruszenia dóbr osobistych celebryty. Najważniejsza kwestia związana z wizerunkiem celebryty, to ustawowa licencja pozwalająca na publikację.
?Art. 81. ust. 2 pkt 1. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych.?
Przed publikacją należy ustalić, czy w danej sytuacji wymagana jest zgoda na publikację wizerunku celebryty, czy też w świetle przytoczonego powyżej przepisu nie jest ona potrzebna. Korzystając z uprawnienia określonego w art. 81 ust. 2 pkt 1 Ustawy należy pamiętać, że musi zachodzić związek pomiędzy wykonywaną działalnością publiczną a opublikowanym wizerunkiem. Musi więc istnieć zależność między osobą, a jej zachowaniem w sferze publicznej. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 maja 2011 r. (sygn. akt I CSK 497/10) zwrócił uwagę, że samo zaliczenie kogoś do kategorii osób publicznych bez wykazania bezpośredniego związku publikowanych informacji oraz danych z działalnością publiczną danej osoby nie zwalnia z obowiązku uzyskania zgody takiej osoby zainteresowanej na publikację dotyczącą prywatnej sfery jej życia.
C jak CZAS
Czas ma znaczenie i nie tylko z tego powodu, że jutro przestawiamy o godzinę zegarki do przodu. Czas w prawie związany jest m.in. z kwestią długości ochrony majątkowych praw autorskich. Kwestie te uregulowane są w Rozdziale 4 Ustawy zatytułowanym ?Czas trwania autorskich praw majątkowych?. Zagadnieniu temu poświęcony był m.in. tekst ?Szanujmy wspomnienia?. Obecnie okres ochrony wynosi 75 70 lat. Jak liczyć ten okres wyjaśniałem w przywołanym powyżej tekście. Jeżeli komuś jednak nie chce się wracać do tego tekstu, to wystarczy, że przeanalizuje treść art. 36 Ustawy.
?Art. 36. Z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, autorskie prawa majątkowe gasną z upływem lat siedemdziesięciu:
1) od śmierci twórcy, a do utworów współautorskich – od śmierci współtwórcy, który przeżył pozostałych;
2) w odniesieniu do utworu, którego twórca nie jest znany – od daty pierwszego rozpowszechnienia, chyba że pseudonim nie pozostawia wątpliwości co do tożsamości autora lub jeżeli autor ujawnił swoją tożsamość;
3) w odniesieniu do utworu, do którego autorskie prawa majątkowe przysługują z mocy ustawy innej osobie niż twórca – od daty rozpowszechnienia utworu, a gdy utwór nie został rozpowszechniony – od daty jego ustalenia;
4) w odniesieniu do utworu audiowizualnego – od śmierci najpóźniej zmarłej z wymienionych osób: głównego reżysera, autora scenariusza, autora dialogów, kompozytora muzyki skomponowanej do utworu audiowizualnego.?
C jak CUDZE ZDJĘCIA
Cudze zdjęcia to rzecz święta i generalnie nie ma możliwości z nich korzystania poza dozwolonym użytkiem. W ?Alfabecie F-LEXa? jest hasło ?B jak bezprawne korzystanie ze zdjęć?. Tam znajdziecie informację, w jakim zakresie cudze zdjęcia mogą być wykorzystywane i na jakich zasadach. Generalna zasada brzmi: ?Cudze – nie moje. Nie korzystam bez zgody?. Jeżeli nie do wszystkich przemawia prawo stanowione przez ludzi, to przypomnę, że prawo boskie w tym zakresie jest tak samo rygorystyczne. 🙂 Siódme przykazanie ?Nie kradnij? odnosi się również do zdjęć, a nawet szerzej bo do praw majątkowych osobistych, jak i autorskich. ?Kradzież? czyjegoś autorstwa (Plagiat), jak również ?kradzież? zdjęć (nieuprawnione korzystanie z majątkowych praw autorskich) jest przestępstwem. Osoba naruszająca te prawa odpowiada nie tylko przed Stwórcą, ale także może stanąć przed obliczem Temidy.
Dzisiaj kolejna literka. Tym razem B. 🙂
B jak BEZPRAWNE KORZYSTANIE ZE ZDJĘĆ
Kultura Web 2.0 to oczywiście wymysł nie mający nic wspólnego z prawem. To, że autor umieszcza zdjęcia w Internecie nie jest równoznaczne z tym, że zezwala na korzystanie z nich przez innych użytkowników Internetu. Z cudzego zdjęcia możemy skorzystać jedynie w sytuacji, gdy mamy do tego prawo. Uprawnienie do korzystania z cudzego zdjęcia musi wynikać albo z przepisów prawa, albo być nadane przez właściciela autorskich praw majątkowych. Z mocy ustawy z cudzych zdjęć można korzystać w ramach dozwolonego użytku osobistego (art. 23 ust. 1 Ustawy). Ustawowa licencja w zakresie dozwolonego użytku nie pozwala jednak np. na publikację cudzych zdjęć na własnej witrynie WWW lub blogu, a tym bardziej do czerpania jakichkolwiek korzyści z cudzego zdjęcia.
?Art. 23. 1. Ustawy. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.?
Jest jeszcze jeden przepis pozwalający na korzystanie na mocy ustawy z cudzych zdjęć. Chodzi o art. 25 ust. 1 pkt 1.c Ustawy dotyczący zdjęć reporterskich. Zagadnieniu temu poświęcony był tekst ?Ciężki los?.
?Art. 15 ust.1 pkt 1 c Ustawy. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji już rozpowszechnione aktualne wypowiedzi i fotografie reporterskie?.
Kwestia zgody właściciela jest na tyle oczywista, że nie będę tego tematu rozwijał. No może jednak przypomnę kwestie zgody odnośnie portali społecznościach. Jeżeli przy zdjęciu umieszczamy wtyczkę pozwalającą na ?zalajkowanie zdjęcia? lub jego udostępnienie na konkretnym portalu społecznościom, to tym samym wyrażamy zgodę na takie korzystanie z naszego zdjęcia. Warto o tym pamiętać. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w tekście ?Czy lajki naruszają prawo??.
Jeżeli jednak ktoś korzysta z Twoich zdjęć nie posiadając żadnego z powyższych uprawnień, to czyni to w sposób bezprawny. Tylko od Ciebie zależy, czy będziesz to tolerował, czy też będziesz starał się chronić swoje prawa na drodze sądowej.
Przypomnę to, co już wielokrotnie powtarzałem na blogu.
WSKAZANIE AUTORA ZDJĘCIA I ŹRÓDŁA, Z KTÓREGO ONO POCHODZI TO ZA MAŁO, ABY ZDJĘCIE PUBLIKOWAĆ NA WŁASNEJ STRONIE W SPOSÓB LEGALNY.
B jak BLOG
Na blogu zazwyczaj autor umieszcza własne teksty, zdjęcia, grafiki, rysunki itp. Każda z powyższych składowych bloga może być samodzielnym UTWOREM podlegającym ochronie prawnej, jak również blog jako całość może być uznany za Utwór. Skoro tak, to blog i ?jego składowe? są prawnie chronione na mocy Ustawy i wszelkie niedozwolone korzystanie z treści może skutkować odpowiedzialnością cywilną, a czasem nawet i karną.
Jeżeli na Twoim blogu zamieszczasz aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, to musisz pamiętać, że zgodnie z przepisami Ustawy mogą być one rozpowszechniane w celach informacyjnych w ramach dozwolonego użytku. Ten kto korzysta z dobrodziejstwa licencji ustawowej ma jednak obowiązek zapłaty, gdyż zgodnie z Ustawą przysługuje Ci wynagrodzenie z tego tytułu. Jeżeli jednak nie życzysz sobie, aby osoby trzecie korzystały z Twoich tekstów wystarczy, że zrobisz stosowne zastrzeżenie.
Art. 25 ust. 1 pkt 1 b Ustawy. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione.
Blogerom publikującym fotografie polecam również tekst ?O zdjęciach na blogu?, w którym jest syntetyczne podsumowanie tego zagadnienia.
Każdy prędzej czy później zaczyna tworzyć własny alfabet. Przyszedł więc również już czas na F-LExa. Ze swojej strony zapraszam czytelników do tego, aby byli swojego rodzaju współtwórcami ?Alfabetu F-LEXa? i proponowali własne hasła, które powinny się w nim znaleźć. Dzisiaj zaczynamy bardzo sztampowo, bo od litery A. Taki początek nie oznacza jednak, że każdy następny wpis będzie dotyczył kolejnej litery alfabetu.