F-LEX
  • Ogólne
  • Wizerunek
  • Prawo Autorskie
  • Moje zdjęcia
  • O mnie

Paragrafy o filmowaniu

10 kwietnia 2016

Autorskie prawa majątkowe za prawo do marzeń

28 września 2012

D jak dalszy ciąg Alfabetu F-LEXa

7 kwietnia 2015

Współsprawstwo

5 października 2011

Czy printscreen jest legalny?

24 października 2018

Judge Birss

26 stycznia 2012

Po prostu wydry i Fuji X20

27 sierpnia 2013

Akademia policyjna

2 stycznia 2014
Ochrona praw autorskichTwórca

Art. 115

przez dar_wro 5 lutego 2012
dar_wro

Ostatnio powrócił na F-LEX temat naruszania osobistych praw autorskich.  W ?(c) dar_wro? było o  oznaczenie fotografii imieniem i nazwiskiem lub pseudonimem, a w ?Integralność, czyli rzecz o manipulacji? o prawie do integralności zdjęcia. W zasadzie można uznać, że podstawowe kwestie dotyczące osobistych praw autorskich mamy omówione. Częściowo omawiana była również odpowiedzialność karna. W ?True story, czyli rzecz o plagiacie? było o odpowiedzialności karnej za plagiat, czyli za przywłaszczenie sobie autorstwa albo wprowadzenia w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania.  A czy inne naruszenia osobistych praw autorskich mogą spowodować kłopoty z prawem karnym? Mogą, mogą. Zerknijcie do art. 115 ust.2 i 3.

 Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie.
3. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w inny sposób niż określony w ust. 1 lub ust. 2 narusza cudze prawa autorskie lub prawa pokrewne określone w art. 16, art. 17, art. 18, art. 19 ust. 1, art. 191, art. 86, art. 94 ust. 4 lub art. 97, albo nie wykonuje obowiązków określonych w art. 193 ust. 2, art. 20 ust. 1-4, art. 40 ust. 1 lub ust. 2 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Istota przestępstw określonych w ustępie 2 polega albo na rozpowszechnianiu utworu (zdjęcia mającego charakter utworu) z pominięciem nazwiska lub pseudonimu (odniesienie do art. 16 pkt 2 Ustawy), albo na publicznym zniekształcaniu utworu-zdjęcia (znamię przedmiotowe przestępstwa odwołujące się do prawa do integralności utworu). Należy uznać, że zniekształcenie utworu, to m.in. zmiana jego treści lub formy, w wyniku czego dochodzi do bezprawnego naruszenia jego integralności. Ważna uwaga! Samo zniekształcenie utworu, nie jest jednak karalne. Musi ono mieć miejsce publicznie. Wiele osób myli pojęcie ?publicznie? z pojęciem ?miejsce publiczne?. Miejsce publiczne, to miejsce dostępne dla nieograniczonego kręgu podmiotów. ?Publicznie? oznacza natomiast działanie, które może być spostrzeżone przez większą, bliżej nieokreśloną liczbę osób. Nie musi wcale ono odbywać się w miejscu publicznym.

Działanie „publicznie” zachodzi wówczas, gdy bądź ze względu na miejsce działania, bądź ze względu na okoliczności i sposób działania sprawcy jego zachowanie się jest lub może być dostępne (dostrzegalne) dla nieokreślonej liczby osób, przy czym sprawca mając świadomość tej możliwości co najmniej się na to godzi (Uchwała Sądu Najwyższego, sygn. akt VI KZP 26/73).

W przypadku przestępstwa określonego w ust. 3 istotne znaczenie ma to, aby sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Brak takiego celu, to brak jednego ze znamion przestępstwa, czyli nie miało ono miejsca.

Tak jak w przypadku plagiatu, przestępstwa określone w ust. 2 i 3 można popełnić tylko umyślnie. Nie będę na blogu roztrząsał dokładnie strony podmiotowej (czy każdy z wariantów przestępstwa można popełnić jedynie z zamiarem bezpośrednim, czy również ewentualnym), bo musiałbym przejść na język dla fotografa kompletnie niezrozumiały. A nie mam zamiaru zniechęcać Was do odwiedzania F-LEX?a. 🙂 Ważne jest to, żeby po przeczytaniu dzisiejszego wpisu każdy był świadom, że może problemami związanymi z naruszeniem osobistych praw autorskich zainteresować organy ścigania. Wystarczy złożyć stosowne zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa. Od 6 lat przestępstwa określone w art. 115 Ustawy ścigane są z urzędu, wcześniej były ścigane z oskarżenia publicznego, ale na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że obecnie czytający ten tekst może złożyć zawiadomienie odnośnie naruszenia nie tylko swoich praw, ale także np. praw kolegi, czy wuja. Wcale nie musi być sam pokrzywdzonym.

5 lutego 2012 8 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Ochrona praw autorskich

Encyklopedyści

przez dar_wro 3 lutego 2012
dar_wro

Przez przypadek możesz zostać encyklopedystą, czasem nawet nie wiedząc o tym. Nie chodzi jednak o przynależność do grupy na czele której stał Denis Diderot, ale o bycie autorem zdjęcia umieszczonego w encyklopedii. 😉 Może się tak stać, bo jednym z dozwolonych użytków jest właśnie prawo do umieszczania zdjęć w encyklopediach. Art. 33 Ustawy stanowi, że wolno rozpowszechniać w encyklopediach i atlasach opublikowane utwory plastyczne i fotograficzne, o ile nawiązanie porozumienia z twórcą celem uzyskania jego zezwolenia napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody. Jeżeli więc wydawca encyklopedii lub atlasu wypatrzy jakieś Twoje fajne zdjęcie, a nie będzie mógł ?zlokalizować? właściciela majątkowych praw autorskich do zdjęcia, to będzie mógł zamieścić takie zdjęcie w oparciu o licencję ustawową przewidzianą w tymże artykule. Przepis ten nie zwalnia jednak wydawcy encyklopedii lub albumu od rozmów z ?właścicielem?, jak również  nie zezwala na publikację zdjęcia, jeżeli tenże nie wyraził na to zgody. W przypadku braku Twojej zgody, wydawca nie będzie mógł opublikować zdjęcia. Zastosowanie licencji ustawowej może mieć miejsce jedynie wówczas, gdy nie będzie wiadomo kto jest autorem i nie ma możliwości tego ustalenia, jak również gdy nawiązanie porozumienia z twórcą napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody.  ?Nawiązanie porozumienia? nie może być jednak rozumiane, jako niemożliwość uzgodnienia pomiędzy stronami warunków umowy. Brak zgody, to brak zgody i żaden art. 33 ust. 3 Ustawy nie może mieć zastosowania.

Gdy znajdziesz swoje zdjęcie w encyklopedii lub atlasie, to poza faktem że zostałeś encyklopedystą pamiętaj również o tym, że ustawodawca uznał, że należy Ci się wynagrodzenie. Jeżeli uznasz, że wydawca miał możliwość kontaktu z Tobą, a zaniechał tego (uznając po cichu, że uda mu się skorzystać z dozwolonego użytku),  to możesz dochodzić swoich roszczeń na zasadach ogólnych z art. 79 Ustawy. Jeżeli jednak faktycznie nie miał szans na rozmowę z Tobą, zostaje Ci tylko dyskusja o wynagrodzeniu. Niestety, jeżeli jesteś amatorem, to może ono wcale nie być wysokie, o czym było m.in. w ?Każdy ma swoją cenę?.

Garść paragrafów
Art. 33. Wolno rozpowszechniać:
1. utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednakże nie do tego samego użytku,
2. utwory wystawione w publicznie dostępnych zbiorach, takich jak muzea, galerie, sale wystawowe, lecz tylko w katalogach i w wydawnictwach publikowanych dla promocji tych utworów, a także w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach w prasie i telewizji, jednakże w granicach uzasadnionych celem informacji,
3. w encyklopediach i atlasach – opublikowane utwory plastyczne i fotograficzne, o ile nawiązanie porozumienia z twórcą celem uzyskania jego zezwolenia napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody. Twórcy przysługuje wówczas prawo do wynagrodzenia.

3 lutego 2012 7 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Prawo autorskie

Integralność, czyli rzecz o manipulacji

przez dar_wro 1 lutego 2012
dar_wro

Znowu będzie o autorskich prawach osobistych. Temat  Wam już nieobcy, jednak wciąż są pewne zagadnienia wymagające omówienia. Dzisiaj nienaruszalność treści i formy utworu, jako jedno z autorskich praw osobistych (art. 16 pkt 3 Ustawy). W przypadku utworów fotograficznych dosyć istotna kwestia. W Polsce sporów na tym tle wielu nie było, lepiej to wygląda w Europie i USA. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do monografii  A.Niżanowskiej ?Prawo do integralności utworu?.

Lodowy Gaudi

Lodowy Gaudi

W jakich przypadkach może dojść do naruszenia integralności zdjęcia? Wśród przykładów naruszenia integralności można wymienić następujące sytuacje:

  • pominięcie pewnych elementów utworu fotograficznego, czyli np. usuwanie elementów znajdujących się na zdjęciu (zaleca się ostrożność w korzystaniu z funkcji Photoshop CS 5  Content Aware Fill – uwzględnij zawartość w wypełnianiu 😉
  • dodawanie elementów na zdjęciu (zarówno na samym zdjęciu, jak i na jego reprodukcjach),
  • ?cenzura zdjęcia? ? często stosowane zwłaszcza przez wydawców np. maskowanie numerów rejestracyjnych, czy zakrywanie nagości,
  • sporządzanie czarno-białych reprodukcji kolorowych zdjęć,
  • przekadrowanie zdjęcia.
Kontynuuj czytanie
1 lutego 2012 4 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AutorstwoOchrona praw autorskich

Inspiracja nie kosztuje

przez dar_wro 30 stycznia 2012
dar_wro
Lodowy Gaudi

Lodowy Gaudi

Wrócę dzisiaj jeszcze raz do kwestii inspiracji cudzym utworem. Dwukrotnie temat ten gościł na F-LEX, a to za sprawą polskiego procesu o zdjęcie „związanej pary młodych”, jak również pewnego orzeczenia sądu londyńskiego. Pytanie inspiracja czy plagiat pojawia się wielokrotnie?  Oczywiście z powodów zawodowych, przypomnę że mówimy o plagiacie w sensie potocznym. O tym, czym jest plagiat w rozumieniu prawa było w ?True story, czyli rzecz o plagiacie?. Wracam do kwestii inspiracji, bo napatoczyło mi się pewne orzeczenie, które wielu z pewnością ucieszy. Sądy warszawskie rozważały kwestię wynagrodzenia za inspirację utworem. Dodatkowo ciekawa sprawa, bo dotyczy ?Stawki większej niż życie? oraz beznadziejnego ?Halo Hans?. Był taki sitcom. Jeżeli ja, wielbiciel wszelakiego rodzaju sitcomów piszę beznadziejnego, to doprawdy nie dało się tego oglądać :-).  Nie będę zanudzał stanem faktycznym w sprawie, bo i nie on jest tutaj najważniejszy. Jeżeli ktoś jednak chce, albo czuje taki przymus, to niech szuka wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 maja 2009 r. (sygn. akt I Aca 212/09). Przytoczę jednak fragmenty uzasadnienia, bo z pewnością są tego warte, a nadto sprawią dużą radochę ludziom, którzy się zainspirowali. Już widzę radość na twarzy autora zaprzyjaźnionego bloga filozoficzno-fotograficznego.

?Wskazać należy, że prawo autorskie wyróżnia dwie grupy utworów: samoistne i zależne. Utwór inspirowany należy do pierwszej z wymienionych grup. To, że utwór samoistny stanowi wynik zainspirowania się przez jego twórcę powstałym wcześniej dziełem oznacza, że elementy twórcze, pochodzące z cudzego dzieła, zostały w nim wykorzystane jako pobudka dla kreowania nowych oryginalnych pomysłów (tak Rafał Golat „Prawa zależne w systemie polskiego prawa autorskiego”, Prawo Spółek, czerwiec 2006 r., str. 47)?

?W doktrynie prawa autorskiego oddziela się wyraźnie „opracowanie cudzego utworu” (utwór zależny) od „utworu inspirowanego” (utwór samoistny). Do tego ostatniego nie stosuje się zatem art. 2 ust. 2, 3 i 5 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Niezależnie zatem od tego, czy majątkowe prawa do dzieła inspirującego istnieją, czy też wygasły, zgoda podmiotu uprawnionego w stosunku do dzieła inspirującego nie jest konieczna nie tylko do stworzenia takiego utworu inspirowanego, ale również do korzystania z takiego utworu i rozporządzania nim. Na egzemplarzach dzieła inspirowanego nie trzeba wymieniać ani twórców, ani tytułu utworu, z którego czerpano inspirację (por. A. Oryl „Utwór inspirowany jako rodzaj utworu samoistnego”, Edukacja Prawnicza nr 1 (94)/2008).?

?W sytuacji zatem, gdy brak było zgody na czerpanie inspiracji z cudzego utworu, uprawniony z utworu inspirującego nie może skutecznie domagać się zapłaty wynagrodzenia od twórcy utworu inspirowanego w trybie art. 79 prawa autorskiego.?

W powyższej sprawie sąd stanął na stanowisku, że za inspirację nie należy się wynagrodzenie na podstawie Ustawy dla twórcy utworu, który stanowił inspirację. Obiecałem, że będzie dzisiaj miło i przyjemnie, to i dotrzymałem słowa. 😉

30 stycznia 2012 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Ochrona praw autorskich

Zadzwońcie po milicję!

przez dar_wro 29 stycznia 2012
dar_wro

Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Do podstawowych zadań Policji należą m.in.:
a) ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra;
b) inicjowanie i organizowanie działań mających na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym i współdziałanie w tym zakresie z organami państwowymi, samorządowymi i organizacjami społecznymi;
c) wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców.
Tyle przepisy ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r.  o Policji.

Gazeta Wyborcza pyta: Policja winna  kradzieży praw autorskich? Zapłacą za koguta? Z tekstu wynika, że Policja prawdopodobnie użyła nie swojego zdjęcia, na swojej stronie internetowej, jako elementu graficznego layoutu.  Z doniesienia prasowego wynika, że w odpowiedzi do autora zdjęcia komendant powołał się m.in. na prawo dozwolonego użytku.  Pan komendant stara się naciągnąć interpretację przepisów, ale tutaj nie uda mu się wykpić celami bezpieczeństwa publicznego. Trudno bowiem uznać, że layout strony internetowej ma jakikolwiek związek z bezpieczeństwem publicznym. Przepis dotyczący dozwolonego użytku, na który powołuje się Policja brzmi następująco:

Art. 33(2). Wolno korzystać z utworów dla celów bezpieczeństwa publicznego lub na potrzeby postępowań administracyjnych, sądowych lub prawodawczych oraz sprawozdań z tych postępowań.

Warte podkreślenia jest to, że przepis ten nie określa kręgu podmiotów, które są uprawnione do korzystania z tego dozwolonego użytku. O możliwości skorzystania z utworu w tym przypadku decyduje cel użycia. Jeżeli jest to jeden z celi wymienionych w art. 33(2) Ustawy, to można skorzystać z licencji ustawowej. Jest jeden wyjątek ? programy komputerowe – możliwość taką wyłącza art. 77.

W ustawie o Policji jest też mowa m.in. o zaufaniu do Policji. Ale jak tu mieć zaufanie, gdy zamiast posypać głowę popiołem po  ?pożyczeniu? sobie zdjęcie, udają jarząbka ? ;-). W tekście GW jest mowa też o prywatnej firmie, która również użyła „koguta”. Wynika, że grzecznie przeprosiła i zapłaciła.

PS. Zadzwońcie po milicję 😉

 

 

29 stycznia 2012 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Nowszy post
Starszy post

Autor

Autor

dar_wro

Dzień dobry! To ja jestem autorem tego całego zamieszania, które kryje się pod "F-LEX. Prawo i Fotografia". F-LEX jest blogiem, na którym dochodzi do zderzenia "artystycznych wizji" z rzeczywistością prawnych zawiłości. Jest to niekomercyjne przedsięwzięcie prawnika fotoamatora, który pewnego dnia biorąc do ręki aparat uzmysłowił sobie, ile kłopotów może spowodować robienie i publikowanie zdjęć. Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Darek (dar_wro)

Najnowsze wpisy

  • Szpiedzy się śmieją, a fotograf pójdzie siedzieć, czyli rzecz o zakazie fotografowania

    22 kwietnia 2025
  • Cecha fotografii

    4 listopada 2021
  • Zgoda na publikację wizerunku i jej cofnięcie

    15 września 2019
  • Fotograficzna recepta na utwór

    20 sierpnia 2019

Kategorie

Bądźmy w kontakcie

Facebook Twitter Instagram Email Vimeo 500px

Szturchaniec fotograficzny

  • Wesołych Świąt!

    Wszystkiego świątecznego, wiosennych spacerów z aparatem, fotogenicznych zajączków, radosnych mazurków i miłych spotkań życzą Ewa & Piotr

@2011-2025
www.f-lex.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.


Powrót do góry
Zarządzaj zgodą
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}
F-LEX
  • Ogólne
  • Wizerunek
  • Prawo Autorskie
  • Moje zdjęcia
  • O mnie